
Pozazdrościłem Marcie, która prowadzi The Road Less Travelled By i też będę pisał. A jest o czym, bo wokół dzieje się dużo i ciekawie...
No to FRUGO!
Już jakiś czas temu słyszałem, że chcą przywrócić tą markę i zastanawiałem się czy to będzie to co pamiętam z młodości. A pamiętam świetną wówczas kampanię reklamową no i smak, zwłaszcza zielonego i czarnego. Dziś żadnej kampanii nie ma, ale znalazłem dość ciekawy "spot społeczny":) Smak ten sam...
Michał Milowicz...
Sympatyczny aktor zajął się "śpiewaniem" i o to rezultat. Mnie witki opadły a i Michał się nieco zapuścił. Proponuję siłownię i powrót do aktorstwa...
Weekend czas zacząć...
W planach mam trochę pracy ale i trochę kultury. Zamierzam w sobotę nawiedzić Łowicz, a to z okazji koncertu dla 4,5-letniego Kacperka Malesy. A w niedzielę Wielokulturowe Warszawskie Street Party 2011:)