Kolejny tydzień życia zleciał...
I nawet nie wiem kiedy, jak flesz, błysk i już po. A działo się nieco...
Poniedziałek...
Pod znakiem kina przez duże "K". Nie pamiętam już czy to Paulina mnie czy ja Ją wyciągnąłem do kina, ale trafiliśmy na genialny film. Beginners, niesamowita historia pokazana w genialny sposób. Mądry i wzruszający obraz, który na długo zostaje w pamięci...
Wtorek i środa...
Tu rządził Wojtek:) Po powrocie z Brodnicy spoważniał ale i rozgadał się. Trochę to wyglądało tak, że uczyłem się go na nowo. Dwa dni to mało czasu, ale myślę, że dobrze wykorzystaliśmy te chwile...
Czwartek i piątek...
Szok, powrót do pracy po urlopie boli:( Ilość maili, spraw do ogarnięcia. Masakra jednym słowem...
Znów weekend...
Pod znakiem pracy, spacerów i uczenia się życia na nowo. Seks. Życie. Zdrowie. Nautra. Magia. Jestem debiutantem...
I nawet nie wiem kiedy, jak flesz, błysk i już po. A działo się nieco...
Poniedziałek...
Pod znakiem kina przez duże "K". Nie pamiętam już czy to Paulina mnie czy ja Ją wyciągnąłem do kina, ale trafiliśmy na genialny film. Beginners, niesamowita historia pokazana w genialny sposób. Mądry i wzruszający obraz, który na długo zostaje w pamięci...
Wtorek i środa...
Tu rządził Wojtek:) Po powrocie z Brodnicy spoważniał ale i rozgadał się. Trochę to wyglądało tak, że uczyłem się go na nowo. Dwa dni to mało czasu, ale myślę, że dobrze wykorzystaliśmy te chwile...
Czwartek i piątek...
Szok, powrót do pracy po urlopie boli:( Ilość maili, spraw do ogarnięcia. Masakra jednym słowem...
Znów weekend...
Pod znakiem pracy, spacerów i uczenia się życia na nowo. Seks. Życie. Zdrowie. Nautra. Magia. Jestem debiutantem...