10.04.2010...
Pamiętam doskonale tamten dzień i poranek. Byliśmy u Morrine na imprezie, lekko skacowani włączyliśmy rano telewizor i w ciągu kilku minut wszyscy doszli do siebie. Informacyjny chaos, skakanie po kanałach informacyjnych, wybuch płaczu Wojciecha Olejniczaka w TVN24. Pierwsze zdjęcia z miejsca katastrofy...
Polityka...
Temat, ktory celowo od jakiegoś czasu pomijam milczeniem u siebie na stronie. Nie dla tego, że przestałem się intresować, poprostu żal czas tracić na tych co ją uprawiają. Ostatnie dwa lata to prawdziwy wysyp oszołomów i wszelkiej maści szołmenów (pisownia celowa). Normalnie smutek i żal...
To nie powinno się było wydarzyć...
Tak wiele osób ważnych dla Państwa w jednym samolocie, lądowanie na lotnisku, które nie było do tego przystosowane, pogoda, która nie dawała szans bezpiecznego lądowania i dziesiątki przyczyn, które sprawiły, że skończyło się to tak a nie inaczej...
Czeka nas kolejna szopka...
Oficjalne obchody rocznicy, a równolegle także obchody opozycji. Demokracja daje takie prawo, każdy "świętuje" jak chce, ale jak dla mnie to urąga pamięci tych, którzy wtedy zgineli...
I na tym zakończę...
A jutro o 8:41 zatrzymam sie na chwilę i pomyślę o tych wszystkich osobach, które tamtego dnia zgineły, niezależnie od tego do jakiej partii należeli...
Pamiętam doskonale tamten dzień i poranek. Byliśmy u Morrine na imprezie, lekko skacowani włączyliśmy rano telewizor i w ciągu kilku minut wszyscy doszli do siebie. Informacyjny chaos, skakanie po kanałach informacyjnych, wybuch płaczu Wojciecha Olejniczaka w TVN24. Pierwsze zdjęcia z miejsca katastrofy...
Polityka...
Temat, ktory celowo od jakiegoś czasu pomijam milczeniem u siebie na stronie. Nie dla tego, że przestałem się intresować, poprostu żal czas tracić na tych co ją uprawiają. Ostatnie dwa lata to prawdziwy wysyp oszołomów i wszelkiej maści szołmenów (pisownia celowa). Normalnie smutek i żal...
To nie powinno się było wydarzyć...
Tak wiele osób ważnych dla Państwa w jednym samolocie, lądowanie na lotnisku, które nie było do tego przystosowane, pogoda, która nie dawała szans bezpiecznego lądowania i dziesiątki przyczyn, które sprawiły, że skończyło się to tak a nie inaczej...
Czeka nas kolejna szopka...
Oficjalne obchody rocznicy, a równolegle także obchody opozycji. Demokracja daje takie prawo, każdy "świętuje" jak chce, ale jak dla mnie to urąga pamięci tych, którzy wtedy zgineli...
I na tym zakończę...
A jutro o 8:41 zatrzymam sie na chwilę i pomyślę o tych wszystkich osobach, które tamtego dnia zgineły, niezależnie od tego do jakiej partii należeli...