Ferie...
Lubiłem je będąc pacholęciem w szkole, potem zapomniałem co to, aż do tego roku. Mój Koushi jako dumny uczeń klasy pierwszej miał swoje pierwsze zimowe ferie. Moje szczeście polegało na tym, że wiekszość spedził ze mną w Warszawie. Tylko po wszystkim tak strasznie cicho i pusto w domu...
Trynkiewicz...
Hot news w mediach ostatnio, ale i w rozmowach słyszanych na ulicy czy w pub'ie. Nie oceniam gościa, znam tylko z przekazów medialnych co zrobił i za co siedział. Jednak jednego jestem pewny, że ustawa o izolowaniu niebezpiecznych więźniów to największe pogwałcenie zasad prawa. Jeśli Trybunal Konstytucyjny tej ustawy nie zniesie to oficjalnie ogłoszę, że żyjemy na dzikim zachodzie - dosłownie...
Profanacja...
Dziś przypadkiem trafiłem na wersję "unplugged" utworu Łza dla cienów mionionych KAT'a. Nic mnie tak nie zdemolowało, zdruzgotało i wkurzyło. Jak można tak niesamowity utwór zniszczyć...
Inwentaryzacja...
To z pracy, ostatnio moje ulubione hasło. Zaiste perpetuum mobile. Ale dzięki temu wiem gdzie jest, i w której serwerowni każdy sprzęt, z którym mam na codzien doczynienia w mojej pracy:)
A na koniec...
Jutro jadę do Ostrowa Wielkopolskiego na warsztaty mojego CWI i to mnie niesamowicie pozytywnie nastraja. Mam szczęście współpracować z prawdziwymi pasjonatami i mistrzami w swoich dziedzinach. I tylko szkoda, że Moni nie będzie, bo dzięki Niej ogarniamy to co nieogarnięte...
Lubiłem je będąc pacholęciem w szkole, potem zapomniałem co to, aż do tego roku. Mój Koushi jako dumny uczeń klasy pierwszej miał swoje pierwsze zimowe ferie. Moje szczeście polegało na tym, że wiekszość spedził ze mną w Warszawie. Tylko po wszystkim tak strasznie cicho i pusto w domu...
Trynkiewicz...
Hot news w mediach ostatnio, ale i w rozmowach słyszanych na ulicy czy w pub'ie. Nie oceniam gościa, znam tylko z przekazów medialnych co zrobił i za co siedział. Jednak jednego jestem pewny, że ustawa o izolowaniu niebezpiecznych więźniów to największe pogwałcenie zasad prawa. Jeśli Trybunal Konstytucyjny tej ustawy nie zniesie to oficjalnie ogłoszę, że żyjemy na dzikim zachodzie - dosłownie...
Profanacja...
Dziś przypadkiem trafiłem na wersję "unplugged" utworu Łza dla cienów mionionych KAT'a. Nic mnie tak nie zdemolowało, zdruzgotało i wkurzyło. Jak można tak niesamowity utwór zniszczyć...
Inwentaryzacja...
To z pracy, ostatnio moje ulubione hasło. Zaiste perpetuum mobile. Ale dzięki temu wiem gdzie jest, i w której serwerowni każdy sprzęt, z którym mam na codzien doczynienia w mojej pracy:)
A na koniec...
Jutro jadę do Ostrowa Wielkopolskiego na warsztaty mojego CWI i to mnie niesamowicie pozytywnie nastraja. Mam szczęście współpracować z prawdziwymi pasjonatami i mistrzami w swoich dziedzinach. I tylko szkoda, że Moni nie będzie, bo dzięki Niej ogarniamy to co nieogarnięte...