Na skrzyżowaniu czasu...
Nie pisałem tu od lutego, a w tym czasie dużo się zadziało, bardzo dużo. Nie o wszystkim napiszę, bo coś musi zostać tylko dla mnie:)
Rewolucja...
Kolejny raz w moim życiu prywatnym zaszły zmiany, tym razem za moją przyczyną. O to znów jestem sobie okrętem, sterem i żeglażem. Samotny z wyboru, buduję życie na nowo...
Dewolucja...
To hasło tyczy się pracy, w której staram sie ogarniać chaos, ale coraz bardziej czuje się zagubiony i mam wrażenie, że cofamy się. Moja "ładniejsza połówka" poddała się, a ja się zastanawiam jak szybko się wypalę bez Jej wsparcia...
Koushi...
Skończył osiem lat i sprawił, że jesteśmy z Anią najdumniejszymi rodzicami. Na koniec pierwszej klasy dostał wyróznienie od dyrekcji szkoły za wybitne wyniki i wiedzę wykraczającą poza program:) Wakacje rozpoczęte, a już odliczam dni, kiedy przyjedzie do mnie...
Toż to szok...
A na koniec ciekawostki:) Nauczyłem się wstawać wcześnie rano, co dotychczas było nieosiągalne. Zapinam pasy w samochodzie, co wcześniej też było nie do pomyślenia. I odzyskałem zęby, choć wiele bólu mnie to kosztowało...
Co spojrzę przed się... twardy, zimny, głaz...
Okręt mój nie mając kompasu, ani steru płynie w nieznaną dal...
Nie pisałem tu od lutego, a w tym czasie dużo się zadziało, bardzo dużo. Nie o wszystkim napiszę, bo coś musi zostać tylko dla mnie:)
Rewolucja...
Kolejny raz w moim życiu prywatnym zaszły zmiany, tym razem za moją przyczyną. O to znów jestem sobie okrętem, sterem i żeglażem. Samotny z wyboru, buduję życie na nowo...
Dewolucja...
To hasło tyczy się pracy, w której staram sie ogarniać chaos, ale coraz bardziej czuje się zagubiony i mam wrażenie, że cofamy się. Moja "ładniejsza połówka" poddała się, a ja się zastanawiam jak szybko się wypalę bez Jej wsparcia...
Koushi...
Skończył osiem lat i sprawił, że jesteśmy z Anią najdumniejszymi rodzicami. Na koniec pierwszej klasy dostał wyróznienie od dyrekcji szkoły za wybitne wyniki i wiedzę wykraczającą poza program:) Wakacje rozpoczęte, a już odliczam dni, kiedy przyjedzie do mnie...
Toż to szok...
A na koniec ciekawostki:) Nauczyłem się wstawać wcześnie rano, co dotychczas było nieosiągalne. Zapinam pasy w samochodzie, co wcześniej też było nie do pomyślenia. I odzyskałem zęby, choć wiele bólu mnie to kosztowało...
Co spojrzę przed się... twardy, zimny, głaz...
Okręt mój nie mając kompasu, ani steru płynie w nieznaną dal...