Etyka i sumienie...
Ofiarując bezdomnemu wygrzebującemu pety z kosza na śmieci papierosa, mój umysł zawiesił się na procesie, czy to co zrobiłem aby było dobre. Bo z jednej strony pewnie było mu miło zapalić normalnego papierosa a nie odpalać kiepa, a z drugiej strony ofiarowalem mu truciznę w postaci tysięcy substancji szkodliwych zawartych w papierosie. Potrzebuje resetu, bo mój mózg wkracza w dziwne obszary przemyśleń...
Obietnice...
Temat na top'ie, zwłaszcza pod koniec kampanii wyborczej. Ja już mam wyjebane na to co kandydaci obiecują, a obiecują nawet gruszki na wierzbie. Ale to nie w ich kontekscie nawiązuję do obietnic. Rok temu ktoś mi coś obiecał i do dziś czekalem. Już nie czekam...
A poza tym...
Jestem zmęczony i potrzebuję chwili wytchnienia, od pracy. Ale póki co nie mam na to szansy...
Ofiarując bezdomnemu wygrzebującemu pety z kosza na śmieci papierosa, mój umysł zawiesił się na procesie, czy to co zrobiłem aby było dobre. Bo z jednej strony pewnie było mu miło zapalić normalnego papierosa a nie odpalać kiepa, a z drugiej strony ofiarowalem mu truciznę w postaci tysięcy substancji szkodliwych zawartych w papierosie. Potrzebuje resetu, bo mój mózg wkracza w dziwne obszary przemyśleń...
Obietnice...
Temat na top'ie, zwłaszcza pod koniec kampanii wyborczej. Ja już mam wyjebane na to co kandydaci obiecują, a obiecują nawet gruszki na wierzbie. Ale to nie w ich kontekscie nawiązuję do obietnic. Rok temu ktoś mi coś obiecał i do dziś czekalem. Już nie czekam...
A poza tym...
Jestem zmęczony i potrzebuję chwili wytchnienia, od pracy. Ale póki co nie mam na to szansy...