Update...
Zaniedbałem stronę. Ponad pół roku ciszy, a tyle przeca się działo. Dziś szybki update i nadzieja poprawy...
Lupus...
Powiekszyła nam się "rodzina". Jest nas od 14 września teraz trójka, Gonia, ja i Lupus. Przygarneliśmy z przytuliska psiaka i jest nam z tym cudnie. On sie uczy nas a my Jego. Wspiera nas Akademia 4 Łapy i Kasia, która nas i Lupusa prowadzi. Dużo pracy przed nami ale juz są pierwsze sukcesy. Dziś, chyba z okazji miesięcznicy razem, przywitało mnie mieszkanie bez konieczności sprzątania po Lupusie :)
Okulary...
Nadejszła taka chwila, że i ja muszę je nosić. Póki co bronię się przed nimi niczym Reduta Ordona, ale wiem, że to moje ostatnie chwile bez. Oprawki i szkła świetnie dobrane, tylko muszę się przełamać aby je nosić...
Rankor...
Silne uczucie gniewu, złości lub żalu. I tyle o pracy...
Dobry początek...
W odróżnieniu od "dobrej zmiany" daje nadzieję, że będzie lepiej :P